W Stanach przeprowadzono badania, z których wynika, że każdego roku występuje około 4.7 milionów pogryzień przez psy. 885 tysięcy ludzi z pogryzieniami wymaga pomocy medycznej, 30 tysięcy wymaga operacji, u 3-18% pogryzionych ludzi rozwija się infekcja, występuje 10-20 zgonów rocznie przez pogryzienia. 60-75% pogryzionych ludzi ma mniej niż 20 lat, a większość to dzieci w wieku 5-9 lat. Według mnie są to ogromne liczby wręcz przerażające.
Czy wiemy dlaczego psy gryzą? Czy możemy zmniejszyć liczbę pogryzień? Czy są psy predysponowane do pogryzień?
Na wstępie powiem, iż należy pamiętać, że każde zwierzę na naszej planecie może wyrządzić człowiekowi krzywdę. Świadomość tego, jak zachować się w danej sytuacji, jak nie prowokować zwierzęcia jest ważna. Tutaj miałam na myśli spotkanie z dzikiem, niedźwiedziem czy innymi zwierzętami leśnymi itd.
Jeśli chodzi o psy to najważniejsza jest jednak wiedza. Z czego wynikają różne zachowania, umiejętność odczytywania sygnałów jakie wysyła nam pies i wzajemne zrozumienie. Świadomość ras psów, do czego są predysponowane, jakie mają wymagania i w jaki sposób je zaspokajać. Każdy pies jako jednostka jest inny! Nie wyobrażam sobie sytuacji w której użytkowy husky ląduje u swoich nowych właścicieli na kanapie – tragedia murowana, tykająca bomba czekająca na wybuch. Lekkomyślność i niewiedza ludzi często przyprawia mnie o gęsią skórkę! Pies to nie zabawka, pies to żywa istota, którą trzeba rozumieć.
gdy jest zestresowany,
gdy jest przerażony,
gdy jest zaskoczony,
gdy się boi,
gdy znajduje się w sytuacji zagrożenia,
gdy jest sfrustrowany,
gdy ma problemy behawioralne, np. jeste zaborczy o miskę, zabawki, legowisko
gdy czuje przewlekły ból (choroba np. zębów lub zła dieta),
gdy pies przenosi swoje emocje,
reakcja obronna, broni siebie, szczeniaków lub właścicieli,
podczas zabawy, gdy wzbudzana jest nadmierna ekscytacja i podniecenie psa,
na komendę, pies do obrony osobistej,
przez błędy w wychowaniu, nieprawidłowa wczesna socjalizacja,
przez szczucie psa,
przez wywoływanie w nim agresji,
przez bicie psa,
Co może być dla psa stresującą sytuacją? Ja często staram się zadać sobie pytanie co mnie stresuje i jaka byłaby moja reakcja w danej sytuacji, to często pomaga mi zrozumieć zachowania psa.
Wyobraź sobie, że w pracy szefowa wiecznie stoi nad głową, wrzeszczy że wszystko robisz źle, wszystko do poprawy, a termin goni, pracujesz pod ciągłą presją, stresujesz się. Nie wierzę, że jesteś ze stali, musisz jakoś odreagować, prędzej czy później uderzysz pięścią w ścianę lub na imprezie po drinku ktoś dostanie w mordę za pierdołę. Jest akcja, jest reakcja!
Każdy pies jest inny i ma inną skalę/tolerancję poziomu stresu, różne czynniki go wywołują. Jedne wytrzymują więcej, inne mniej. Każdy pies na identyczny bodziec zareaguje inaczej. Nie mamy żadnego schematu. Zadaniem właściciela psa jest rozpoznawanie wachlarzu emocji, wprowadzenie odpowiedniego treningu, rozładowanie emocji w poprawny sposób, jak również zapewnienie psu poczucia bezpieczeństwa.
Podchodzi obcy człowiek, staje kilka centymetrów od psa, pochyla się nad nim i zaczyna głaskać po głowie. Dla większości psów jest to stresująca sytuacja i każdy osobnik może się inaczej zachować. Od oblizywania warg, poprzez pokazywanie zębów, szczeknięcie ostrzegawcze „odczep się” lub atak. Nawet najbardziej stabilny psychicznie pies ma prawo zareagować na taką sytuację.
Kiedy pies jest przerażony? Mam taki obrazek w głowie gdzie dzieci bawią się z psem, gonią się, zapędzają go w róg, pies nie ma drogi ucieczki i wspaniała zabawa przeradza się w ekstremalnie niebezpieczną sytuację.
Często rodzice nie widzą w takiej zabawie nic złego. Jak również w ciągnięciu psa za uszy, za ogon, deptaniu po łapach czy skakaniu po ciele, malowaniu mazakami psa... Od najmłodszych lat należy wpajać dzieciom zasady funkcjonowania z psem, zasady bezpieczeństwa. Uczyć szacunku i miłości do zwierząt.
Dzieci są grupą, która jest najbardziej narażona na pogryzienia.
Psy czują nasze emocje i występuje coś w rodzaju przeniesienia emocji z człowieka na psa. Wyobraźmy sobie sytuację: spaceruję sobie ze swoim psem w zatłoczonym parku, widzę z daleka psa i jestem prawie pewna, że któryś z psów rozpocznie awanturę. Stresuję się, pojawia się niepewność, nerwowe ruchy, zmienia się ton głosu, moja mowa ciała przekazuje psu informacje. Pies doskonale wie, że coś się szykuje, że zbliża się sytuacja zagrożenia i skoro jego właściciel się boi no to trzeba go bronić.
Może kojarzycie taką sytuację, w której pies bardzo mocno wkręca się w zabawkę, np. gryzak czy piłkę, chcecie mu ją zabrać i pies w amoku (bo tak bardzo pragnie tej zabawki, a wszystkie hormony w środku buzują na ekstremalnie zawyżonych poziomach) kąsa rękę.
Podane przykłady nie są wzorcem zachowań każdego psa. Podkreślam, że każdy pies jest inny, ma inne predyspozycję i psychikę, należy indywidualnie podejść do każdego osobnika.
Znalazłam różne badania i różne tabele przedstawiające ilość pogryzień w konkretnych latach w konkretnych krajach. Praktycznie z każdym rokiem te dane ulegają zmianie. Wśród najczęściej wymienianych ras są: pitbulle, rottweilery, owczarki niemieckie, jack russell terriery, wilczaki, husky, akity, chow-chowy, labradory, cocker spaniele. Nie brano pod uwagę psów ras mieszanych, o których należy pamiętać! Spotkałam się z listą gdzie na pierwszym miejscu była chihuahua, potem cała reszta wymieniona powyżej, plus papilony i pekińczyki.
Każda rasa ma cechy przypisane do jego temperamentu, ale działania jednego osobnika niekoniecznie określa działanie całej rasy. Według mnie z każdego psa można zrobić zabijakę.
Oczywiście, że możemy zmniejszyć liczbę pogryzień, jak?
Najważniejsza jest wiedza, zdobywajmy ją!
Szkolenie psa. Najważniejsze jest znalezienie przyczyny i odczulanie psa. Rolą przewodnika jest znalezienie instruktora. DOBREGO instruktora, którego należy dokładnie sprawdzić, szukać rekomendacji i opinii o nim. Instruktor może nam pomóc, ale w dzisiejszych czasach może również zrujnować wszystko. Dzisiaj każdy może zostać instruktorem, nie ważne czy ma lata praktyki na koncie czy kilkudniowy kurs online.
Poprzez odpowiednie podejście, pies nie jest zabawką, ma swoje emocje, naszą rolą jako przewodników jest umiejętne obchodzenie się z psem i rozładowywanie psich emocji w odpowiedni sposób.
Aktywność fizyczna. Należy jednak pamiętać, że intensywna aktywność mocno pobudza psa, po treningu trzeba psa wyciszyć, a w domu zapewnić mu bezpieczne i spokojne miejsce na odpoczynek. Aktywność może pomóc, ale nie jest lekiem na całe zło.
Wpajanie dzieciom szacunku do zwierząt, przekazywanie zasad bezpieczeństwa i uczenie dzieci prawidłowego funkcjonowania z psem.
Nie należy traktować psów jak to u nas się przyjęło jako cudnych jednorożców z tęczowym rogiem. Psy tak jak ludzie mają swoje humory, nie muszą kochać i uwielbiać wszystkich i wszystkiego dookoła.
Mój pies niestety bardzo nas gryzł, jak miał około rok życia. Chodziliśmy na kurs posłuszeństwa do specjalnej szkoły. Szkolenie było prowadzone przez doświadczonego behawiorystę. Pomógł nam także ten artykuł: https://www.pies.pl/2019/07/01/jak-oduczyc-psa-gryzienia-wskazowki-garsc.... Dowiedzieliśmy się, jak oduczyć psa gryzienia po rękach, nogach, czy meblach. Z moim obserwacji wynika, że psy gryzą, jak brakuje im uwagi właściciela.
Merytoryki to tu zero. Wysłać na szkolenie, ot odpowiedz. Artykuł typowo pod pozycjonowanie, ale czy właściciele strony nie znają innych rozwiązań jak szkolenie ?
Drogi czytelniku, pies z zachowaniami agresywnymi to nie przelewki lecz poważny problem. Strona ma charakter informacyjny, nie świadczymy usług porad behawioralnych on-line, co jest kompletną bzdurą. W takim przypadku potrzebna jest pomoc doświadczonego specjalisty.