Tym razem przygotowałam dla Was coś specjalnego :) W tym wpisie odpowiem na pytania, które najczęściej mi zadajecie (i na parę innych też), opowiadam też trochę o PETSI, o moich podopiecznych i o sobie. Zapraszam do lektury.
Jestem zdecydowanym zwolennikiem aktywnego spędzania czasu z podopiecznymi. Na spotkaniu zapoznawczym z klientem zbieram dokładny, szczegółowy wywiad o podopiecznym. Omawiamy jakie są oczekiwania Właściciela, jak ja widzę nasze wyjścia spacerowe i wspólnie ustalamy, jak spacery będą wyglądały. Zwracam bardzo dużą uwagę na stan zdrowia psa, na kondycję fizyczną, na możliwości. Nie robimy nic na siłę, aktywność ma sprawiać psu przyjemność. Zmęczony pies to szczęśliwy pies. Aktywnością fizyczną można rozwiązywać wiele problemów z zachowaniem. Spacer ma super wpływ na zdrowie psa, na jego samopoczucie i można tak bez końca :)
Im dłużej trwa nasza współpraca, tym spacery/treningi są bardziej zaawansowane. Spacery/treningi są dostosowywane do panujących warunków atmosferycznych i trwają 60 minut. W 30-sto stopniowy upał pies nie będzie wisiał na gryzaku, czy ganiał za piłką, tylko, jeśli jest taka możliwość, będzie pływał lub spacerował. Bezpieczeństwo i zdrowie podopiecznego jest sprawą priorytetową. Nie wyróżnia nas tylko indywidualne podejście do każdego psa, ale również relacja na autorskiej platformie PANEL PSA dostępnej dla klientów na stronie głównej. Znajduje się tam słowny opis aktywności, najciekawsze zdjęcia, mapka ze spaceru i około 1,5 minutowy filmik.
Najważniejsze jest zrozumienie zachowania psa, znalezienie przyczyny, czytanie sygnałów, które pies do nas wysyła. Wówczas rozwiązanie problemu stanie się łatwiejsze. Przyczyny mogą być bardzo różne, zaczynając od braku wychowania, nieprawidłowej socjalizacji lub jej braku, poprzez ciekawość, do strachu, wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Jeśli sami nie potrafimy zrozumieć psa, poprośmy o pomoc specjalistę. Im szybciej zareagujecie na złe nawyki psa, tym łatwiej będzie je zastąpić pozytywnym nawykiem.
Naszym zadaniem jako przewodników, jest zbudowanie poczucia bezpieczeństwa u psa. Bez tego nic się nie zmieni. Nasza więź i zaufanie to podstawa. Konsekwentną pracą, która na początku może być ciężka, i zbudowaniem wspaniałej więzi osiągnie się wszystko. Potrzebna Ci będzie spora dawka cierpliwości i pozytywne nastawienie ;)Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej, to zachęcam do przeczytania artykułu o tym, jak oduczyć psa szarpania na smyczy.
Przede wszystkim to Ty musisz chcieć. To Ty musisz pokazać psu, że spędzanie wspólnie czasu to świetna zabawa. Znajdź sport odpowiedni dla Ciebie i Twojego psa, który da Wam radość. Pamiętaj o stanie zdrowia psa, jego możliwościach i predyspozycjach. Wszystko rób z głową, a nie dlatego że koniecznie musisz mieć lepszego psa niż sąsiadka. Nie rezygnuj i nie zniechęcaj się, jeśli pies nie chce czegoś zrobić, może potrzebuje czasu.
Tetka swego czasu nie była zainteresowana niczym - szarpakami, gryzakami, piłkami, zabawą ze mną, pływaniem, spacerami ze mną (z innymi psami owszem). Dzisiaj Tetinka robi wszystko z radością, kocha piłki, uwielbia przeciąganie się ze mną, canicross, pływanie, wspólne treningi posłuszeństwa czy pulling. Dzięki odpowiedniemu zaangażowaniu i zbudowaniu motywacji nasza więź uległa niezwykłej pozytywnej zmianie i dziś możemy zrobić razem wszystko i obydwie czerpiemy z tego ogromną przyjemność.
Pamiętaj, że jeśli Twój pies ma nadwagę, rozpocznij od spokojnego spacerowania, w miarę zaawansowania wydłużaj spacery i zwiększaj tempo. Jeśli ma inne problemy zdrowotne, skonsultuj się z lekarzem weterynarii. To tak jakby nieaktywnemu człowiekowi kazać przebiec maraton – masakra, chyba każdy wie, jakie są tego skutki! I tak z każdą aktywnością, wszelkie zmiany wprowadzaj stopniowo, jego zdrowie jest najważniejsze. Kondycja przyjdzie z czasem. Aktywność fizyczna świetnie wpłynie na Ciebie jak i Twojego psiaka ;)
Kto może być psim opiekunem? Osoba, której pasją są psy. Pasja zachęca, mobilizuje i nakręca do rozwoju, zawsze chce się więcej, zdobywa się wiedzę, umiejętności i doświadczenie. Robi się to z ogromną przyjemnością, a nie z przymusu. Opiekun psów powinien być miły, cierpliwy, ciepły, przyjazny, budzący zaufanie, odpowiedzialny, komunikatywny, solidny, dokładny, empatyczny, zdecydowany, otwarty, przede wszystkim powinien kochać psy, rozumieć je, łatwo i naturalnie nawiązywać z nimi kontakt :)
Każdego psa należy traktować indywidualnie. Inaczej będziemy pracować ze szczeniakiem poznającym świat, a inaczej z psem z problemami np. układu ruchu. Ważna jest bardzo dobra komunikacja z Właścicielem. Zebranie jak największej ilości informacji na temat danego psa pozwala zapewnić najwyższy standard opieki. A na tym zależy nam najbardziej. Osobiście uważam, że nie ma szkoły/instytucji, którą skończy opiekun i będzie najlepszy. Z każdej szkoły, od każdego instruktora, z każdej książki czy seminarium można wyłapać perełki, połączyć ze swoim doświadczeniem i wciąż się rozwijać. Nie szufladkuję i nie lubię tego robić, od każdego się czegoś uczę.
Identycznie jak w przypadku spacerów na spotkaniu zapoznawczym szczegółowo rozmawiamy o psie. O jego zachowaniu, nawykach, sposobie i czasie karmienia, o spacerach, o aktywności, o stanie zdrowia, o alergiach, o szczepieniach...
Bardzo interesuje mnie tematyka związana z psią dietą, moja suczka jest karmiona BARFEM więc Właściciele psów karmionych naturalnie nie mają się o co martwić :) Zbilansowana dieta i aktywność fizyczna do klucz do zdrowego i zadowolonego psa.
Oczywiście, że nie :) Pies podczas doby hotelowej ma zapewnione 1,5 godzinne wyjście spacerowe. Przy psach energicznych, ruchliwych z ogromną potrzebą ruchu wychodzimy na jeden dłuuugi spacer i dwa krótkie. Przy psach starszych i szczeniakach czas ten dzielimy na trzy równomierne wyjścia. Wspólnie z Właścicielem danego psa ustalamy, jak będzie wyglądał spacer, co możemy robić, a co absolutnie jest zakazane. Zapewnienie odpowiedniej aktywności fizycznej minimalizuje stres.
Kontynuacja nawyków domowych jak np. kong przed snem również dobrze wpływa na psa. Poprzez indywidualne podejście do każdego podopiecznego stres jest zredukowany do minimum :) Przy dłuższej współpracy psy czują się u ciotki, jak w drugim domu i nie mają problemu z rozłąką z Właścicielem :) Często bywa, że niechętnie wracają do domu :)
Robię to, co kocham, w tym momencie nie wyobrażam sobie żadnej innej pracy. Korzystam z każdej możliwej okazji, aby zdobywać nową wiedzę, nabierać doświadczenia, doskonalić się po prostu :) Świat psów jest bardzo szeroki i warto spojrzeć na niego z każdej strony. Praca z pasją to nie praca, to przyjemność. Nie dość, że robię to, co kocham, to jeszcze z tego żyję i to jest wspaniałe :) Plany na przyszłość? Nieustanny rozwój :) Mam wiele wytyczonych celi i krok po kroku każdy realizuję.
Życzę każdemu, aby realizował się w tym, co robi :)