Od początku posiadania psa uważałam, że klatka to nie jest najlepszy pomysł, a wręcz, że to jakaś kara dla psa. Przecież jak swojego ukochanego pupila zamknąć w klatce – to nie humanitarne! Nie było takiej potrzeby, nie brudziła w mieszkaniu, nie obgryzała sprzętów domowych, nie budziła mnie w środku nocy, abym się z nią pobawiła, nie skakała po gościach więc po co miałam ją umieszczać w klatce?
Dlaczego zmieniłam zdanie? Wybrałam się na zawody do Czech, gdzie mieszkanie, a w zasadzie jeden pokój dzieliłyśmy z koleżanką i dwoma innymi psami - pitbullami. Trzy psy na wolności w jednym pokoju – masakra! Wtedy otworzyły mi się oczy. Przyznałam sama przed sobą, że popełniłam wielki błąd nie przyzwyczajając Teqi do klatki.
Był to dla niej ogromny stres. Wchodziła do klatki, nie potrafiła się wyluzować i nie wiedziała dlaczego ją zamykam. Myślała, że to kara. Ja czułam się bardzo źle, ona czuła się okropnie! Postawiłam sobie cel! Jasny cel. Tetka ma poczuć, że klatka to jej miejsce, w którym jest bezpieczna, gdzie może spać, relaksować się, odpoczywać. Po prostu czuć się dobrze.
Tak też zrobiłam. Pomalutku małymi kroczkami i udało się. Tetka wie, że klatka to nie kara, a święty spokój ;)
Zaczęło się od wrzucania smaczków do klatki, posiłki w klatce, zamykanie na chwilkę, z czasem na dłużej. W końcu pies zaczął kojarzyć klatkę pozytywnie, nie jako karę. Nigdy nie umieszczaj psa w klatce za karę, w takim przypadku Twój przyjaciel nigdy nie będzie się w niej czuł dobrze.
Dzisiaj wypowiadając komendę „na miejsce” Tetka idzie do klatki. Gdy zrobiła to pierwszy raz bez naprowadzania, opadła mi szczęka. Pewnego dnia zastanawiając się gdzie jest mój pies nawet nie przyszło mi na myśl, że może leżeć w swojej klatce na wygodnym legowisku, a jednak :) Duma mnie rozpierała. ;)
Gdyby rok temu ktokolwiek mnie zapytał czy mój pies będzie widział klatkę jako swoje miejsce, zaśmiałabym się i powiedziała, że nie, to niemożliwe! A jednak! Najlepsza decyzja jaką ostatnio podjęłam.
pomaga w uczeniu psa właściwych zachowań
daje psu poczucie bezpieczeństwa
umożliwia zachowanie kontroli nad psem
pomaga panować nad sytuacją (np. gdy mamy kilka psów)
ułatwia życie psu – wizyta u weterynarza, gdzie pies musi zostać umieszczony w klatce, nie będzie taka straszna i stresująca
ułatwia podróżowanie z psem
Szczerze polecam umiejętne korzystanie z klatki ;)
Cześć, Jakiej wielkości powinna być klatka kennelowa dla sznaucera miniaturki?